zalewanie ław
Późny wieczór, zimno, ciemno, godzinka i po sprawie
Późny wieczór, zimno, ciemno, godzinka i po sprawie
Biorąc pod uwage fakt,że mieszkać bedziemy na Jurze to nie było łatwo- tydzien kopania w kamieniu:)
To są nasze małe kamyczki, wykopane z wnętrza obecnej piwnicy:) przydadzą się na ładny skalniak:)
oto nasza działeczka, i pierwsze zaplanowane roslinki:)
a oto przód, od strony ulicy- zalesiony trochę ;)
I pierwsze prace porządkowe...
Wybór projektu wcale nie jest taki łatwy jak myślałam, ale ostatecznie zastanawialiśmy się nad Lawendą bądz Kalateą- i wybór padł na Kalatee.
Jednak jak to czesto bywa, nie zawsze wyobrażnia projektanta pokrywa sie z wyobrażnia zwyklego szarego człowieka, wiec trzeba kilka zmian nanieść i do swoich potrzeb projekt dopasowac- przecież dom buduje sie raz na cale zycie:)
Tak więc mysla przewodnią był oczywiście wygląd zewnętrzny budynku, srodek uległ prawie całkowicie zmianie.
i oto co powstało po mięsiącu prac i debat nad projektem:) oczywiście ta kolorystyka to tylko tak w projekcie, ostatecznie w realu bedzie całkiem inna:)
Witamy wszystkich serdecznie!!!!!relacje z budowy czas zacząć:)